Jak w tytule - już luty, a ja jak zwykle pokażę zaległości.
Jakoś nie miałam czasu na blogowanie........ a to święta, a to powtarzane zamówienia,
a to sylwestrowa zmutowana grypa mnie dopadła potem męża choroba, i tak zleciało. Dziś dopiero sesja zdjęciowa grudniowych i styczniowych drobiazgów.
Pierwszy to naszyjnik i bransoletka moja i tylko moja.
Oczywiście w kolorach szarości :),
i jak to bywa ze mną i chyba nie tylko ze mną, naszyjnik kończyłam w Wigilię między gotowaniem i przygotowywaniem kolacji uffff.... ale zdążyłam.
Wzorek Bargello zaczerpnięty od Joasi Tutaj
Kropeczki
Bransoletki z taśmą cyrkoniową robiłam już poprzednio, te wykonałam troszeczkę inaczej Tamte jakoś mi się nie podobały te są idealne.
A teraz cienkie Bangle
Następnym razem postaram się, o zamieszczanie moich robótek na bieżąco.
Tyle piękności,że nie wiadomo od czego zacząć :) Najbardziej podoba mi się "bangla" biało- czarno-czerwono-złota. Uwielbiam to połączenie.
OdpowiedzUsuńUlka
Wielkie Dzięki za przemiłe słowa.
UsuńPiekne. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBożenko, bargello w Twojej wersji jest przepiękne :) Jak widać, w tak spokojnej i stonowanej kolorystyce również wygląda fantastycznie. Bangle wszystkie zachwycające. A bransoletki z taśmą cyrkoniową mnie po prostu urzekły :))
OdpowiedzUsuńŚlicznie Dziękuję za ciepłe słowa.
Usuń